J&M

Zaległości na blogu mogą cieszyć. Zwłaszcza te ślubne. Po tym, co przyniósł 2020 rok – ile ślubów odwołał, ile przełożył, ile emocji zabrał i zamienił na społeczny dystans i maseczki…

Oglądam “bezmaseczkowe” kadry i teraz inaczej na nie patrzę. Doceniam bardziej. Tęsknię bardziej. I mam nadzieję, że niedługo będę fotografować Wasze – niczym nie ograniczane – emocje.

Na zdjęciach Julia i Mateusz – jedna z najbardziej uśmiechniętych par, jakie miałam przyjemność fotografować. Cudowni!