Ania.

Podczas sesji sporo rozmawiamy, bo ma być luźno, bez stresów. Śmiejemy się. A zdjęcia… robią się przy okazji. Za to uwielbiam sesje zmysłowe. I za Wasze reakcje, jak widzicie siebie na zdjęciach.

Ania: ” (…) widzisz zupełnie inną siebie! Nagle okazuje się, że samej sobie się podobasz. A w dzisiejszych czasach, patrząc na retusze, magazyny, instagram zawsze się myśli, ze jest się „niewystarczającą”. A to jest błąd! Dziękuje Ci, ze pokazujesz mi to po raz kolejny!”.

To ja dziękuję! Za każde spotkanie z Wami.

Na zdjęciach – Anna Maria Wicka, w makijażu od Gosia Niemczak Makijaż i Stylizacja fryzur.